środa, 6 marca 2013

Promocja!

Temat każdemu mniej lub bardziej znany i nagłaśniany (w miarę).W zamyśle (a tak mi się przynajmniej wydaje) promocja to obniżenie ceny,bo to towar jest bliski przeterminowaniu,nie sprzedaje się z różnych powodów czy jest uszkodzony bądź wybrakowany... to tyle z teorii. No cóż,zdarza się,że naprawdę w jakimś tam sklepie,a są to najczęściej małe,nieprofesjonalne sklepiki,przestrzega się tych podstawowych zasad,które można by nazwać "handlowym fair play",ale na ogół tak nie jest i dobrze o tym wiemy.Kto nigdy nie słyszał o tym,że tydzień przed "wyprzedażą" ceny się podwyższa,żeby następnie je nieznacznie obniżyć,że towary przeterminowane się "przedatowywuje"?  Albo o tym,że w niektórych sklepach towar na półkach z rzeczywistą wyprzedażą miesza się z tym bardzo drogim? Najgorsze jest to,że pomimo świadomego oszukiwania klienta w wielu sieciach sklepów,nie możemy nic zrobić - nie pomoże żadna wizyta u kierownika,bo to przecież również jego interes,a jeśli zagrozi mu się sądem? Co możemy usłyszeć? "My wszystkie sprawy wygrywamy. Do takiego,to nic,tylko z dyktafonem iść i przedstawić radosny materiał na rozprawie...masakra na kółkach. Ludzie ludziom szkodzą,bo kasy potrzebują,tylko tak się składa,że nie tylko oni!

1 komentarz:

  1. Dajny wygląd bloga, jak i tekst :)

    Zapraszam :)
    http://one-direction-story-by-my.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Spam jest spoko,sama spamuję,ale błagam - naprawdę jesteście tacy leniwi/ograniczeni,że jesteście w stanie wydusić z siebie "haha fajny post/blog" tudzież inne zdania na poziomie klas 1-3 podstawówki?