wtorek, 21 maja 2013
O sowach...
Ostatnio niemożebnie popularna stała się biżuteria wszelaka z sowim motywem. Można kupić takiego mądrego ptaszka w co drugim,ba,w każdym prawie sklepie z łańcuszkami i bransoletkami wszelkiej maści, na co którejśtam stronce o modzie itd szwendają się takie cudeńka i królują w umyśle każdego, kto je zobaczy - bo ładne to,eleganckie i tak dalej. Poza tym, wszystkich tak jakoś do sówek ciągnie, czyż nie? Mnie na przykład też (nie,nie tylko na sobie opieram te słowa xP) - podobałby mi się taki wisiorek, a owszem, nawet bardzo :) Nie zastanawiałam się nad tym i teraz też nie, ale dowiedziałąm się o nocnych drapieżnikach czegoś bardzo ciekawego (niech żyje "Worek Kości" Stephena Kinga!!!) - a mianowicie, że mają one podobno odstraszać duchy, demony i inne słodziaki tego typu. Plastikowe,wypchane, z metalu czy drewna - ustawione w domu, gwarantują,iż nie będzie w nim straszyło, a noszone przy sobie - chronią przed milutką kompanią z cmentarzy i mhrocznych lasów. Fajna ciekawostka, rozmyślać nie będę, bo jeszcze sama siebie przekonam do istnienia takich cudów-niewidów i zacznę sztuczne sowy hurtowo kupować :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Idę kupić sowę... xDDD
OdpowiedzUsuńInteresujący post ^^
ZAPRASZAM :
margarett-world.blogspot.com/2013/05/muzyka-ulubione-piosenki-rihanny.html
this-is-horror.blogspot.com/2013/05/rec.html
Dokładnie. Wszedzie sa te sowy ;D Zapraszam do mnie http://tenczowegacie99.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo cóż, sowy sa już niemodne, kto je ma to nosi... sowy modne były kilka miesięcy temu xD
OdpowiedzUsuńModa-na-kolorowo.blogspot.com
Boże... Co za debile nie chcę odstraszać twoich czytelników, droga bloggerko, ale zachowujecie się jak dzieci, komentujecie te posty tylko po to, żeby samemu mieć więcej wejść... Bez sensu... Wasz debilizm mnie przeraza 3:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Inteligentna 3:)
Tereso. Kiedyś umrzesz,ale trzeba poczekać,aż dokończymy ten projekt... :c
UsuńNo i uprzejmie uprasza się o nie-kłamanie! Ty-inteligentna? 3:*
Usuń